*** A M I R O B B O ***
v1.0
Amirobbo jest programem typu 'public domain' i jest przeznaczony do wolnego
rozpowszechniania.
Od Beny'ego
~~~~~~~~~~~
Na pocz¹tku mo¿e jednak ³y¿ka dziegciu, czyli braki i b³êdy w programie...
1. Grafika (s³ówko od grafika, czyli od Benego...)
Hmmm... Grafikê robi³em na wspania³ym, kolorowym monitorze Neptun (zielony
to przecie¿ te¿ kolor!) oraz na daj¹cym beznadziejny obraz kolorowym tele-
wizorze. Tak wiêc kolory s¹ takie, jakie s¹, ale oœwiadczam wszystkim, ¿e
nie jestem daltonist¹! K³opoty wiêc s¹ czysto techniczne (?)
2. Muzyka (od tego samego goœcia)
Hmmm... Do XTD, czy Skorpika dzieli mnie przepaœæ (a mo¿e Alaska?), ale na
szczêœcie muzyki w grze nie trzeba s³uchaæ. Modu³y s¹ jednak PD i je¿eli zna-
jdzie siê jakiœ wariat, który chcia³by je wykorzystaæ w swoich programach, to
nie stawiam ¿adnego problemu. Ale niech chocia¿ wspomni moj¹ ksywê! Modu³y
s¹ jednak przetworzone przez beznadziejnej jakoœci konwerter muzyczny i
nadaj¹ siê raczej do puszczania pod AMOS-em.
(Moja wersja konwertera nie przyjmuje ¿adnych instrukcji operowania dŸwiêkiem
oprócz g³oœnoœci, a to i tak z b³êdem! K³opotów tych nie ma w Amosie Profes-
sional, ale i tak nie mamy do niego ani instrucji, ani kompilatora...)
3. Program
70% kodu, to jest programu odwali³ Szafir, któremu nale¿¹ siê wielkie brawa.
Prawdopodobnie wszystkie b³êdy programowe zosta³y usuniête, ale pozosta³y b³ê-
dy, których przy naszej wiedzy nie mo¿emy usun¹æ. S¹ to najprawdopodobniej
b³êdy w samym AMOS-ie lub w kompilatorze:
-¿ród³owa wersja programu beznadziejnie r¹bie siê przez SOFTWARE ERROR.
Powód: nie wiemy, ale chyba AMOS wysiada przy instrukcji FADE i to w najmniej
spodziewanym momencie.
Po skompilowaniu ten problem jeszcze siê nam nie zdarzy³.
-Po niechc¹cym wpisaniu b³êdnej nazwy dyskietki przy odczycie plansz z dysku
i po naciœniêciu ESC oczom ukazuje siê piêkny SOFTWARE ERROR (program
skompilowany).
Zastosowana tu zosta³a standardowa instrukcja Fsel$.
Wprawdzie mo¿na by³o napisaæ w³asn¹ procedurê wybierania danych z dysku, ale
Amirobbo ju¿ i tak na 512kb dzia³a bez efektów dŸwiêkowych.
-Po d³ugim graniu zaczyna³y szwankowaæ instrukcje Print i Centre w ostatnich
procedurach w Ÿród³owym programie. Prawdopodobnie jest to b³¹d kompilatora
v1.0. Wystarczy³o przesun¹æ te procedury b¹dŸ ich czêœci na sam pocz¹tek
programu, aby naprawiæ ten b³¹d, ale nigdy nic nie wiadomo!
Je¿eli Amirobbo wgrywa ci siê przez Workbench, to przerób go raczej na uru-
chamialny spod CLI. Amirobbo wczytany spod Workbench-a uruchamia siê jako
proces w tle i mo¿esz w ka¿dej chwili do niego powróciæ, ale Amirobbo traci
trochê swojej szybkoœci i mog¹ wyst¹piæ mniej p³ynne ruchy obiektów. Jest
to zreszt¹ wrêcz konieczne, je¿eli chcesz graæ na 512 kb.
Je¿eli nie wiesz jak to zrobiæ, to odbezpiecz dyskietkê, uruchomij program
New_StartUp ( jest w Koszu ) i poczytaj coœ o systemie operacyjnym Amigi.
Workbench jest inicjowany po to, abyœ móg³ przeczytaæ ten tekst.
Przy znikaniu obiektów mo¿e wyst¹piæ ich lekkie migotanie. Usuniêcie tego pro-
blemu wymusza³oby g³êbokie zmiany w programie, a po szeœciomiesiêcznej
pracy nad gr¹ mamy ju¿ jej serdecznie dosyæ... To samo te¿ dotyczy nie
wystêpowania w grze ruchomych wrogów (mo¿e to jednak i lepiej, ale czyni to
grê mniej atrakcyjn¹). Wyst¹pi³ tu po prostu b³¹d pisania tak du¿ego
programu bez algorytmu.
To, ¿e pisaliœmy grê przez 6 miesiêcy wcale nie oznacza, ¿e przez te pó³ roku
siedzieliœmy po kilka godzin dziennie przed komputerami! Wrêcz przeciwnie,
spotykaliœmy siê co najwy¿ej raz w tygodniu i tylko wtedy mogliœmy dogadaæ
siê, co ka¿dy z nas ma dalej zrobiæ... No có¿, w zachodnich grupach grafik
mo¿e byæ w Danii, koder w Belgii, muzyk we Francji i wszyscy mog¹ mieæ co-
dziennie ze sob¹ kontakt, a tu g³upie 3 kilometry sprawia³o a¿ tyle k³opotu...
Poza tym nauka, praca, obowi¹zki...
Zdecydowaliœmy siê nie czerpaæ ¿adnych korzyœci z programu. Program jest za
s³aby na sprzeda¿ komercyjn¹, korzyœci z programu SHAREWARE by³yby ¿adne,
poza tym i tak program by³ pisany na jak najbardziej pirackich kopiach AMO-
S-a, czyli niby na nielegalnych. Tak wiêc pozosta³o tylko wypuœciæ program
jako w³asnoœæ publiczn¹ (PUBLIC DOMAIN).
Program jest przeznaczony na polski rynek i dlatego jêzyka angielskiego
jest tam tyle, na ile nakazuje to tradycja. Wir sprechen Englisch nicht,
nur Deutsch und Polnisch. Englisch gefallen uns nicht, Polnisch über
alles!
A teraz ³y¿ka miodku: (beczka miodku!!! -Szafir)
Je¿eli kochasz gry logiczno-zrêcznoœciowo-denerwuj¹ce, to nie mog³eœ chyba
znaleŸæ lepszej gry. Je¿eli na planszy tytu³owej wpiszesz pewne has³o, to
znakomicie u³atwi ci to skoñczenie gry. Jakie has³o? ZnajdŸ sam,
zarêczam, ¿e to wcale nie jest takie trudne!
Robbo jest Uniwersalnym Robotem Bojowym, Który w Tej Grze Wpad³ w Tarapaty.
Musisz tak nim kierowaæ, ¿eby uda³o mu siê wydostaæ z systemu opuszczonych
tajnych baz.
Wprawdzie dla wielu nasza gra bêdzie typu Za³aduj/Zobacz/Zap³acz/Zaformatuj
(cztery Z), ale mo¿e choæ kilku osobom siê spodoba?
Jest 10% szans, ¿e powstanie Amirobbo II, ale je¿eli powstanie, to bêdzie to
strzelanina z przygod¹.(A mo¿e nie?)
Je¿eli jeszcze to czytasz, to kilka porad do gry: myœl, kombinuj, strzelaj,
wysadzaj, otwieraj drzwi, przesuwaj bomby, beczki, nie w³aŸ na miny lub kolce,
nie denerwuj siê, nie trzymaj przy Amidze siekiery itp, itd, etc....
Acha, i przede wszystkim zbieraj œrubki!
Ju¿ dla czystego sumienia wywiad z pewnej gazety:
- Powiedz coœ bli¿szego o autorach polskich gier.
- S¹ praktycznie cztery grupy autorów. Do pierwszej zalicza siê amatorów,
którym coœ w duszy ga i próbuj¹ swoich si³. Najczêœciej ich programy nie
nadaj¹ siê do sprzeda¿y, z racji wielu b³êdów czy pewnych prymityzmów,
wynikaj¹cych z braku odpowiedniej wiedzy. (...)
To chyba by by³o na tyle...
Nasze kontakty: 110,220,250,380,500,1000 V (nie dotykaæ)
Natomiast adresy s¹ na pocz¹tku gry.
Zastosowano font Siesta.font spolszczony w standardzie AmigaPL.
Wklepywa³: Bernard Krzymowski (Beny)
16 lipiec 1993 r.
P.S. By³oby wielk¹ nieuczciwoœci¹ nie napisanie o tym, ¿e ta gra jest doœæ
mocno oparta na grze 'Robbo' z Atari XL/XE,
napisanej przez pana Janusza Pelca!
Od Szafira
~~~~~~~~~~
(Jako ¿e Beny napisa³ tak wiele, ja ograniczê siê tylko do najwarzniejszego.)
Najpierw zwierzenia (?)!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Do napisania tej gry zmusi³a mnie nuda, oraz chêæ do zrobienia czegoœ co by
zainteresowa³o Benka. Czy mi siê to uda³o?. Hmm... chyba tak skoro zrobi³ do
niej muzykê i grafikê oraz pomóg³ mi w dopracowaniu kodu gry. Faktycznie
gra bez pomocy Benka nigdy by nie wyjrza³a poza moje pude³ko z dyskietkami.
Pomys³ gry
~~~~~~~~~~
Wiedzcie, mia³em kiedyœ Atari 800XL, mia³em te¿ masê gier na ten komputer
(gwoli ciekawoœci gry mam od dzisiaj), wœród tych gier by³ Robbo którego
autorem jest Janusz Pelc. I to w³aœnie ta gra sta³a siê inspiracj¹ do
napisania AmiRobbo. Dlatego mo¿na znaleŸæ tyle podobieñstw w obu grach. Z³o-
œliwi mog¹ powiedzieæ ¿e zer¿no³em t¹ grê od pocz¹tku do koñca, ale to nie
jest prawd¹ !!!
Mam nadziejê ¿e gra choæ trochê siê Wam spodoba.
A teraz przypomnienie !!!!!!!!!
KA¯D¥ PLANSZE W AMIROBBO MO¯NA PRZEJŒÆ, TRZEBA TYLKO TROCHÊ POMYŒLEÆ!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
_________________________________________________________________________
/ \
| Zaprojektujcie w³asne zestawy plansz (po to napisa³em Robbo Konstruktora) |
| i przyœlijcie je do nas (dyskietkê otrzymacie z powrotem). |
\_________________________________________________________________________/
I to wszystko, podpisano:
Artur Szafrañski (Szafir)
...END...
|